Czyściec wełnisty Stachys byzantina

Czyściec wełnisty wyróżnia się miękkimi, podłużnymi, srebrnymi i włochatych liśćmi. Kwiaty tej rośliny mają mniejsze znaczenie, jeśli chodzi o ozdobność.

Młode liście pokazują się na rabacie już wczesną wiosną i od razu pokryte są gęstym, srebrnym kożuchem.

Roślina wytwarza łukowato wygięte łodygi płożące się po podłożu, dlatego w krótkim czasie na rabacie pojawia się spora srebrno-zielona plama.

W połowie lata pojawiają się pędy kwiatostanowe dorastające do 50-60 cm wysokości, pokryte srebrnymi włoskami, jak cała roślina.

Pod koniec lipca roślina zakwita na różowo, choć nie robi to spektakularnego wrażenia.

Czyściec wełnisty zdecydowanie nadaje się na suche rabaty pełne słońca, ewentualnie półcieniste.

Doskonale radzi sobie na jałowych glebach, w których dominuje piach, gdyż roślina nie ma dużych wymagań pokarmowych.

Jest to też powód, dla którego czyściec posadzony na każdej zdrenowanej glebie ogrodowej będzie bezproblemowo rósł.

W ostanie dni lata, gdy roślina wyraźnie przekwita, należy usunąć łodygi kwiatostanowe, by czyściec nie stracił zwartego pokroju.

W takiej postaci możemy go zostawić już do końca zimy, ponieważ roślina doskonale zimuje w gruncie, bez dodatkowych zabiegów pielęgnacyjnych.

Na wiosnę, gdy stopnieje śnieg, usuwamy wysuszone, brązowe łodygi, by zrobić miejsce dla nowych liści, wyłaniających się z gruntu.

Jest to też roślina, która dobrze wygląda w ogrodach żwirowych, a dzięki swojej wytrzymałości na niedobory wody i małe ilości składników pokarmowych stosowana jest do obsadzania zielonych dachów.

Jeśli chcemy skomponować rabatę na piaszczystej, dość jałowej glebie, to do naszego czyśćca dodajmy rozchodniki ogrodowe, jednoroczną u nas ostnicę 'Pony Tails', mikołajka płaskolistnego, kostrzewę popielatą czy macierzanką piaskową .

Z krzewów można dołączyć wszystkie pięciorniki, róże pomarszczoną czy tamaryszka drobnokwiatowego. Aby kompozycja była pełna, można dołączyć do niej drzewa takie jak szczepione na pniu sosny np. Sosnę górską 'Picobello' czy 'Grune Welle' oraz brzozę 'Youngii' lub 'Long Truck'.

Roślinę można spokojnie sadzić w ogrodzie, z którego korzystają małe dzieci, ponieważ żadna jest część nie jest trująca. Za to jej miękkie liście doskonale nadają się do zabawy i nie ma obawy, że dziecko się skaleczy czy zatruje.